Życie jak w Madrycie, czyli 5 powodów aby zwiedzić to miasto.

Dlaczego Madryt? Przed tym jak dane mi było zobaczyć to miasto na własne oczy szukałam o nim informacji w internecie. Przeglądałam blogi i duża część osób uważała, że Barcelona ma o wiele więcej do zaoferowania. Miałam to szczęście, że mogłam spędzić czas w jednym jak i w drugim mieście. Szczerze mówiąc, uważam że porównywanie nie ma najmniejszego sensu. Każde z tych miejsc ma swoją uniwersalną atmosferę i zdecydowanie mogę polecić Madryt na krótki wypad. Jestem pewna, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Chociaż zalet jest dużo więcej niż 5 to na tylu chcę się skupić aby nieco streścić post ;)





1) Atmosfera

Miasto ma swoją unikalną atmosferę. Mimo dużego ruchu czuć spokój. Brak tu wszechobecnego napięcia i nerwów, a ludzie nawet gdy się spieszą znajdują czas na uśmiech. Kontrast między spiesznym krokiem ludzi na ulicach a spokojem tych siedzących w barach rzuca się w oczy, ze wzgędu na stoliki porozstawiane na zewnątrz. W centrum miasta turyści próbują różnorodnych tapasów, a na obrzeżach miejscowi roskoszują się zapachem słynnych churros con chocolate.



2) Jedzenie

Pisząc o Madrycie nie sposób pominąć ten temat. Ogromny wybór tapasów, od patatas bravas (smażone ziemniaki z pikantnym sosem) które bardzo przypadły mi do gustu, poprzez chleb z owocami morza lub hiszpańską szynką, na owocach kończąc. Nie sposób wymienić wszystkich. Na targach zobaczymy ogromny wybór świeżych ryb i owoców i praktycznie na każdym kroku możemy napić się przepysznej sangrii. Przy temacie jedzienia szczególnie polecam odwiedzić Chocolateria San Gines. Tam właśnie możemy spróbować charakterystycznych churrosów z gorącą czekoladą w niepowtarzalnej atmosferze legendarnego już miejsca. Kolejka jest długa, a miejsce wydaje się być bardzo proste, ale nic bardziej mylnego. Na ścianach wiszą zdjęcia znanych ludzi, którzy odwiedzili lokal w przeszłości, a powiem Wam że zdjęć tych jest naprawdę pokaźna ilość.





3) Coś dla fanów piłki nożnej i nie tylko.

To właśnie tutaj znajduje się słynny stadion Santiago Bernabéu i chociaż nie zaliczam się do pierwszej grupy to oglądając obiekt z zewnątrz byłam pod dużym wrażeniem. Szczególnie polecam to miejsce tym, którzy chcieliby zobaczyć go od wewnątrz, gdyż z tego co słyszałam robi ogromne wrażenie a w cenie biletu można naprawdę dużo zobczyć.





4) Nie tylko turyści

Uważam, że jest to spora zaleta. Jako że miesto nie jest jedynie nastawione na turystykę możemy spotkać wielu miejscowych. Jak lepiej poczuć atmosferę miasta jak nie w otoczeniu jego mieszkańców. Poza językami obcymi możemy wyłapać hiszpański i poobserwować jak żyją tu ludzie na codzień. To co mi się spodobało to fakt, że Hiszpanie naprawdę do późnych godzin przebywają na mieście, jedząc i rozmawiając. Także rano kafejki pełne są ludzi, szczególnie emerytów niespiesznie jedzących śniadanie na mieście, najczęściej słynne churros lub pan con jamom iberico.



5) Toledo

Jest to miasteczko położene w pobliżu Madrytu. Najlepiej jest kupić bilet na autokar, który dowiezie nas prosto na dworzec autobusowy. Na to miejsce warto przeznaczyć kilka godzin. Oferuje ono piękne widoki, zabytkową architekturę i ciasteczka z migdałów, które odgrywają ważną rolę w kulturze tej miejscowości. Aż roi się tam od cukierni specjalizujących się w takich wypiekach. 





Mam nadzieję, że ten wpis choć trochę przybliżył Wam uroki Madrytu i zachęcił do podróży w tym kierunku oraz odwiedzania bloga w przyszłości ;)

Pozdrawiam cieplutko i zachęcam do zostawienia śladu po sobie w komentarzach  <3

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czy pamiętasz o spędzaniu czasu ze sobą?

Poznajmy się